Najnowsze dowcipy
Kochanowski opisuje lipę rosnąca w jego utworze.
33
Dowcip #22024. Kochanowski opisuje lipę rosnąca w jego utworze. w kategorii: Kawały o Janie Kochanowskim, Śmieszny humor o pisarzach.
Podchodzi mamut do mamucicy...
- Muuuuuuuuuuuuu!
- Muuuuu?
sytuacja się powtarza.
- Muuuuuuuuuuuuu!
- Muuuuu?
- Muuuuuuuuuuuuu!
- Muuuuu?
I tak wyginęły mamuty.
- Muuuuuuuuuuuuu!
- Muuuuu?
sytuacja się powtarza.
- Muuuuuuuuuuuuu!
- Muuuuu?
- Muuuuuuuuuuuuu!
- Muuuuu?
I tak wyginęły mamuty.
1313
Dowcip #29547. Podchodzi mamut do mamucicy... w kategorii: Śmieszny humor o zwierzętach, Humor o mamutach.
Pewien człowiek został skazany na siedem lat, siedem miesięcy i siedem dni więzienia.
- Siedem dni za to, że patrzył na Lecha Kaczyńskiego.
- Siedem miesięcy za to, że patrzył przez lunetę.
- Siedem lat za to, że luneta była przymocowana do karabinu.
- Siedem dni za to, że patrzył na Lecha Kaczyńskiego.
- Siedem miesięcy za to, że patrzył przez lunetę.
- Siedem lat za to, że luneta była przymocowana do karabinu.
1919
Dowcip #17286. Pewien człowiek został skazany na siedem lat w kategorii: Śmieszne żarty o Lechu Kaczyńskim, Żarty o więźniach, Dowcipy polityczne, Humor o więzieniu.
Jaka jest różnica miedzy księdzem, a Świętym Mikołajem?
- Dziecko na kolanach Świętego Mikołaja jest ubrane.
- Dziecko na kolanach Świętego Mikołaja jest ubrane.
1212
Dowcip #28607. Jaka jest różnica miedzy księdzem, a Świętym Mikołajem? w kategorii: Humor o duchownych, Dowcipy o Świętym Mikołaju, Śmieszne dowcipy zagadki.
Wchodzi facet do windy, a tam guziki się z niego śmieją ...
1717
Dowcip #16075. Wchodzi facet do windy, a tam guziki się z niego śmieją ... w kategorii: Śmieszne żarty bezsensowne, Śmieszne żarty o facetach, Kawały o windzie.
Rok 1938. W Berlinie na Stadionie Olimpijskim rozgrywany jest właśnie towarzyski mecz Niemcy vs Włochy. Trybuny wypełnione ludźmi w mundurach z charakterystycznymi opaskami na rękawach. Na honorowych miejscach dwaj wodzowie Hitler i Mussolini. Mecz zbliża się do końca, a zawodnicy ni jednej ni drugiej drużyny nie mogą wbić piłki do bramki przeciwnika. Ostatnia minuta. Hitler zwraca się do Mussoliniego:
- Drogi Benito, zrób coś, pomóż mi. Jak ja wyglądam przed narodem. Przecież oni wierzą we wszystko co mówię, a obiecywałem wczoraj, że wygramy dwa do zera.
- Nie ma sprawy, Mein Fuhrer. - odpowiada Duce.
Woła adiutanta, coś mu szepcze do ucha, ten szybko podbiega do trenera i, o dziwo, za dziesięć sekund pada bramka dla Niemców. Po wznowieniu szybki rajd lewą strona boiska i gol na dwa do zera. Na trybunach szaleństwo, wiwaty na cześć zawodników i wodza.
- Adolfie... - cicho mówi do ucha Hitlera Mussolini - Ale wiesz, kiedyś będzie trzeba oddać ten dług.
- Drogi Benito, zrób coś, pomóż mi. Jak ja wyglądam przed narodem. Przecież oni wierzą we wszystko co mówię, a obiecywałem wczoraj, że wygramy dwa do zera.
- Nie ma sprawy, Mein Fuhrer. - odpowiada Duce.
Woła adiutanta, coś mu szepcze do ucha, ten szybko podbiega do trenera i, o dziwo, za dziesięć sekund pada bramka dla Niemców. Po wznowieniu szybki rajd lewą strona boiska i gol na dwa do zera. Na trybunach szaleństwo, wiwaty na cześć zawodników i wodza.
- Adolfie... - cicho mówi do ucha Hitlera Mussolini - Ale wiesz, kiedyś będzie trzeba oddać ten dług.
3030
Dowcip #32717. Rok 1938. w kategorii: Kawały o Adolfie Hitlerze, Dowcipy o sporcie, Śmieszne kawały historyczne.
- Ja mam dziesięciu braci i jak byliśmy mali, to byliśmy bardzo biedni. W niedzielę wieczorem się kąpaliśmy. Wtedy tata grzał wodę w dużym garnku i kąpał nas po kolei. Pamiętam, że dwaj ostatni uprawiali zapasy w błocie.
55
Dowcip #30420. - Ja mam dziesięciu braci i jak byliśmy mali w kategorii: Śmieszne dowcipy o dzieciach, Humor o kąpieli, Humor o higienie.
Kredyt umarł, kryzys żyje,
kto nie płaci, ten nie pije.
kto nie płaci, ten nie pije.
33
Dowcip #29671. Kredyt umarł, kryzys żyje w kategorii: Śmieszny humor o alkoholu, Kawały o pieniądzach, Śmieszny humor rymowany.
- Moja teściowa jest ode mnie sprytniejsza.
- Skąd wiesz?
- Wczoraj jeździliśmy z całą rodziną i sąsiadami na rowerze, to na postoju dałem teściowej wody z kałuży, a ona najpierw przejechała rowerem bakterie, a potem wypiła.
- Skąd wiesz?
- Wczoraj jeździliśmy z całą rodziną i sąsiadami na rowerze, to na postoju dałem teściowej wody z kałuży, a ona najpierw przejechała rowerem bakterie, a potem wypiła.
66
Dowcip #25332. - Moja teściowa jest ode mnie sprytniejsza. w kategorii: Kawały o teściowej, Żarty o rowerze.
Rozmawiają dwa pająki:
- Co robisz?
- Oglądam motylki.
- A skąd masz?
- Ściągam z sieci ...
- Co robisz?
- Oglądam motylki.
- A skąd masz?
- Ściągam z sieci ...
1516